Mała wrocławianka, wielkie serce. Do schroniska trafiło niemal 50kg karmy

Justyna Kościelna, WK | Utworzono: 18.09.2020, 15:54 | Zmodyfikowano: 18.09.2020, 15:59
A|A|A

fot. Patrycja Dzwonkowska

Dziewczynka wymyśliła i dowodziła wakacyjną akcją charytatywną - przez weekend sprzedawała lemoniadę w parku Grabiszyńskim, by zarobione w ten sposób pieniądze przekazać na rzecz porzuconych zwierząt:

- W planach są kolejne przedsięwzięcia - mówi Marcin Kołton, tata Marty:

Jak podkreśla Aleksandra Cukier z wrocławskiego schroniska, Marta idealnie trafiła z czasem - właśnie teraz placówka potrzebuje karmy oraz koców, które pomogą bezdomnym psom przetrwać chłodne miesiące.

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować