Upamiętnili ofiary rzezi Wołyńskiej
zdjęcia: Andrzej Owczarek
- Pamiętam strach, panikę i krzyki. Miałem wtedy 6 lat i razem z rodziną uciekaliśmy z Wołynia - wspominał dzisiaj podczas uroczystości rocznicowych Krwawej Niedzieli 1943 roku na Wołyniu Henryk Jakubicki. Od kilkunastu lat, zawsze w ten dzień, przychodzi pod wrocławski pomnik Mauzoleum na Bulwarze Xawerego Dunikowskiego, aby upamiętnić te straszne chwile i śmierć ojca, zabitego przez banderowców.
Podczas dzisiejszych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej, wygłoszono apel poległych na kresach południowo- wschodnich.
Także dzisiaj na wrocławskim Dworcu Głównym otwarto wystawę pod tytułem „Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma”. Jest to zbiór plansz poświęconych ludobójstwu Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
