We Wrocławiu powstał nurkujący dron [FILMY]

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 15.03.2017, 09:03
A|A|A

fot. diveye/Facebook

Nurkujący dron z Wrocławia. Nowoczesnego robota zbudowała grupa absolwentów Politechniki Wrocławskiej zafascynowana wyjątkową dyscypliną sportu, jaką jest tzw. freediving, czyli swobodne nurkowanie na bezdechu.

Sprzęt zaprojektowany przez wrocławian ma nie tylko filmować, ale też monitorować i ratować śmiałków schodzących pod wodę. - Do tej pory stan nurka można było monitorować za pomocą obrazu sonaru, który sprowadzał się do kilku ruszających się, bądź nie, pikseli. Teraz zespół ma obraz na żywo i może interweniować w sytuacjach kryzysowych  - wyjaśnia Michał Biskup, główny konstruktor robota o nazwie Diveye.

Jakie dron ma możliwości? Zobaczcie: 

- Dron musiał być wyjątkowo cichy. Nie możemy generować hałasu, bo zawodnicy są wyjątkowo skupieni w tej swojej podróży, by zużywać jak najmniej tlenu - dodaje Michał Biskup. Jest co pokazywać, bo, jak zaznacza odpowiedzialny za oprogramowanie urządzenia Rafał Kula, freediving to całkiem nowa w Polsce dyscyplina sportu. - Chcemy pokazać ją szerszemu gronu - mówi Rafał Kula. 

Dwa z rekordów świata we freediving należą do Polaka - Mateusza Maliny. Mamy też wicemistrzynię świata Emilię Białą oraz brązową medalistkę tych samych zawodów - Magdalenę Solich.



Wrocławski dron może zejść na głębokość ok. 200 metrów. - Aktualne rekordy świata to ok. 120-130 metrów, czekamy na nowych śmiałków, którzy będą przesuwać tę granicę - mówią konstruktorzy. 

POSŁUCHAJCIE CAŁEJ ROZMOWY:

REKLAMA