Prokuratura przesłuchała matkę dzieci, które wypadły z okna

Radio RAM | Utworzono: 12.12.2007, 17:42 | Zmodyfikowano: 12.12.2007, 17:49
A|A|A

27 listopada, policja na miejscu tragedii (Fot. Paweł Relikowski / Polska - Gazeta Wrocławska)

W środę kobieta zeznała, że feralnego dnia wyszła na chwilę na zakupy. Przed opuszczeniem domu sprawdziła - jak zapewnia - czy wszystkie okna były pozamykane. Jak sama mówi, po raz pierwszy zostawiła dzieci same w domu.

- Po powrocie widziałam moje dzieci leżące przed blokiem, widziałam, że synek nie żyje, a córka jest ranna - wspominała dramatyczne wydarzenia. Prokuratura podejrzewa, że kobieta odeszła z miejsca wypadku, bo była w szoku.

Została odnaleziona dopiero dwa dni później. Od tej pory kobieta przebywa w szpitalu psychiatrycznym.

We wtorek prokuratura przesłuchała (w obecności psychologa) siedmiolatkę, która przeżyła wypadek. Powtórzyła, że jej trzyletni brat wypchnął ją z okna.

Prokuratura zamierza jeszcze przesłuchać kilku świadków. Dopiero po zakończeniu przesłuchań zapadnie decyzja czy matce dzieci będą postawione zarzuty. Polskie Radio Wrocław dowiedziało się nieoficjalnie, że jest to coraz mniej prawdopodobne.

Tagi:
REKLAMA

To może Cię zainteresować