Mówią do niego: Pana lody są boskie

Piotr Bartyś | Utworzono: 11.05.2015, 08:12
A|A|A

Leszek Kopcio (z wykształcenia budowlaniec) najpierw zajął się wytwarzaniem lodów. Do dzisiaj wyrabia je tą samą metodą, co w 1979 roku. Pewnie dlatego w jego słynnej "Białej Lokomotywie" można spotkać dzieciaki, które mówią: - Pana lody są boskie!

A potem przyszła kawa. Potrafi z niej wyczarować cuda. Podać kawę na 600 sposobów (tyle sposobów ma spisanych, w rzeczywistości jest ich kilka tysięcy). Kiedy zajrzy się do jego malutkiego lokalu najpierw wdaje się z klientem - który już po chwili ma wrażenie, że rozmawia ze starym znajomym - w długą rozmowę ustalając, na co tak naprawdę przybysz ma ochotę. Jego kawy to uczta zarówno do podniebienia, jak i dla oka. Kawa z malinami, ogórkiem czy białym serem szokują nazwami, ale są naprawdę przepyszne.

Oczywiście nie śmiałem mu zaproponować kawy, przy okazji dowiedziałem się, jak w podobnych sytuacjach zachowują się jego znajomi:



Nazwy kaw mogą być czasami mylące - oto historia diobolo. W tym fragmencie dowiecie się też, na czym polega wizyta w  "Białej Lokomotywie":

Jak najsłynniejszy barista na Dolnym Śląsku odkrywał smak kawy?



Skąd się bierze dobra kawa?



Kawa na dzień dobry:

Pora na przepis na kawę macerowaną:



Kiedy już mamy kawę macerowaną możemy przygotować kawę na zimno:





Mieszanie smaków:



A na zakończenie połączmy kawę macerowaną z esspreso:



REKLAMA