Strefa Stylu RAM: Oscar de la Renta

Monika Jaworska | Utworzono: 08.11.2010, 10:06 | Zmodyfikowano: 09.11.2010, 08:36
A|A|A

Ten uśmiechnięty projektant z Ameryki stworzył własny niepowtarzalny romantyczny styl, przeplatany różnorodnością kultur. Stał się ulubieńcem gwiazd. Od dziesięcioleci na topie i obowiązkowo na czerwonym dywanie.

Naprawdę nazywa się Oscar Artistdes Renta Fialo i jest bez wątpienia najsłynniejszym projektantem pochodzącym z Dominikany. Urodził się w 1932 roku na wyspie Santo Domingo. I to dzieciństwo i młodość spędzona na rajskiej, pełnej kolorów wyspie miała i nadal ma duży wpływ na jego twórczość. Jak to często bywa młody Oscar nie interesował się modą. Ciekawy świata wyruszył do Madrytu na studia malarskie. Ale kiedy pojawiła się fascynacja światem mody, Oscar de la Renta miał niesamowite szczęście - naukę tworzenia kreacji haute couture pobierał w pracowni słynnego domu mody Balenciaga.

Gdy się przeniósł do Paryża, znów trafił na mistrza – w tajniki mody wprowadzał go główny projektant domu mody Lanvin. Jak z kolei postanowił podbić Nowy Jork - rozpoczął pracę u Elizabeth Arden. Słowem – człowiek skazany na sukces. Wreszcie w 1969 roku projektant postanawia otworzyć własny dom mody. I to od tego czasu zachwyca bajecznymi kreacjami, które często nawiązują do rodzinnego miejsca poprzez różne rajskie wzory i soczyste kolory. Jest w nich fascynacja hiszpańską kulturą, corridą i flamenco, egzotyka, ale też i nowoczesność, romantyzm i kobiecość, co sprawia, że Oscar de la Renta jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych projektantów w USA.

To swoją niesamowitą umiejętnością łączenia różnorodnych kultur Oscar de la Renta podbił świat luksusu i stał się rozpoznawalną marką wśród kobiet sukcesu. Kochają go gwiazdy, które dumnie prezentują się w jego strojach na czerwonym dywanie. Prawdziwym uznaniem dla projektanta jest bez wątpienia pochwała ze strony krytyków oraz kolegów z branży. W tej dziedzinie de la Renta odniósł równie wielki sukces, jest laureatem wielu prestiżowych nagród świata mody, w tym tej najważniejszej, czyli Oscara Mody.

Doskonale trafił w gusta ekskluzywnych kobiet i stał się ikoną luksusu. Najbardziej znany jest ze swoich projektów kobiecych garniturów i kreacji na wieczór, które na zawsze pozostały sztandarowymi kreacjami np. pierwszych dam Ameryki, jak Nancy Reagan, Jacqueline Kennedy Onassis, Laury Bush, czy Hillary Clinton. Właśnie w sukni od de la Renty Hillary Clinton poślubiła Billa Clintona i potem na ślub własnej córki wybrała też malinową sukienkę od swojego ulubionego projektanta. Co prawda córka Clintonów Chelsea z sugerowanego jej de la Renty zrezygnowała na rzecz projektu przyjaciółki rodziny Very Wang. Ale wiele młodych gwiazd bardzo chętnie nosi kreacje Dominikańczyka – w tym roku np. gwiazda „Slumdoga” Freida Pinto w efektownej zielonej sukience czy okrzyknięta królową czerwonego dywanu Cameron Diaz w połyskującej sukni projektu Oscara de la Renta na gali Oscarów.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Oscar de la Renta zapytany o to, kiedy odejdzie na emeryturę odpowiedział, że wtedy, gdy nauczy się wszystkiego. Ciągła chęć nauki i niezaspokojona ciekawość to, oprócz talentu, najważniejsze cechy dobrego projektanta. Mistrz starej daty ma teraz 78 lat i doskonale wie, co jest w tym fachu najważniejsze. „Nigdy nie było tak konkurencyjnych czasów dla projektantów, jakie są teraz. W latach 60. moi klienci kupowali ubrania wyłącznie w jednym miejscu. Dziś, ta lojalność nie istnieje, kobiety chcą określać swoją indywidualność poprzez modę. Chodzi o zrozumienie potrzeb i aspiracji profesjonalnych kobiet, co sprawia, że jest to tak ekscytujące" - powiedział Oscar de la Renta, mistrz w tworzeniu kobiecych kreacji. Szkoda, że na razie w Polsce zakupy u de la Renty możemy czynić jedynie online. Przydałby się prestiżowo choć jeden oficjalny sklep, skoro jest już w Bułgarii, a na Ukrainie są aż cztery…

REKLAMA