Andrzejkowe zwyczaje. Wierzyć, nie wierzyć

Radio RAM | Utworzono: 29.11.2008, 14:37 | Zmodyfikowano: 30.11.2008, 09:30
A|A|A

Fot. ABX/Wikipedia. Andrzejkowy smok z wosku

Andrzejkowe wróżby to zwyczaj, z którym spotykamy się już w naszym dzieciństwie, lanie wosku i przepowiednie z tym związane są zajmujące nie tylko dla wyobraźni dziecka, czy młodego człowieka. W jaki sposób do tego podchodzić, mając świadomość, że zjawisko to jak się wydaje jest masowe i stanowi swego rodzaju element kulturowy.

Dla www.prw.pl komentuje dominikanin Ojciec Tomasz Franc: Zwróciłbym uwagę na dwie zasadnicze kwestie związane z odpowiedzialnością przede wszystkim rodziców i pedagogów oraz własnym dojrzewaniem.

Po pierwsze należy nieustannie pokazywać różnice między światem rzeczywistym a fikcyjnym, gdyż szczególnie u dzieci jest ona podatna na zamazanie. Problem taki pojawić się może wtedy, gdy jakaś wróżba będzie bliska "spełnieniu się". Dorosły w takiej sytuacji, a co dopiero młody człowiek zbyt łatwo może ulec mechanizmowi samospełniającego się proroctwa, którego mechanizm realizuje się tym bardziej im bardziej w nie wierzymy i nieświadomie do urzeczywistnienia go dążymy. Oczywiście bez udziału w samospełniającym się proroctwie żadnych sił magicznych, ale jedynie z poddaną sugestii naszą wolą. Po drugie ważne jest to aby umieć dojrzewać i wyrastać z tego rodzaju zabaw, które przecież są raczej domeną przedszkolaków niż dorosłych.

__________________________________________________________________________________

Dla potrzeb Ogólnopolskiego Forum Młodych, jakie niedawno obradowało we Wrocławiu przeprowadzono sondę wśród wrocławian. Szukano odpowiedzi na pytanie, czy New Age, magia, okultyzm są jakoś obecne wśród mieszkańców, a jeśli tak, to w jaki sposob?

Z wyników tej sondy (opublikowanych w numerze specjanym pisma "Vox Nostra") wynika m.in., że 52 proc. ankietowanych czyta regularnie horoskopy.

Wśród osób czytających horoskopy 37 proc. twierdzi, że sprawdzają się one w ich życiu. Wierzą w horoskopy, bo podpowiadają im co może ich spotkać.

Natomiast 63 proc. respondentów stwierdziło, że horoskopy nie sprawdzają się, choć i tak je czytają.

Z kolei 7 proc. ankietowanych korzystało z usług wróżki, a 23 proc. nosi jakiś amulet na szczęście.

Tylko 40 proc. ankietowanych odpowiedziało, że widzi jakiś konflikt między wiarą w Boga, a takimi praktykami.

REKLAMA