Koniec procesu w sprawie śmierci nastolatka porażonego prądem (Posłuchaj)

Radio RAM | Utworzono: 13.10.2008, 13:02 | Zmodyfikowano: 25.10.2008, 13:05
A|A|A

Oskarżeni o nieumyślne spowodowanie śmierci 14-letniego Filipa (Fot. Dominik Panek/Radio Wrocław)

Do wypadku doszło dwa lata temu w czasie wakacji, w centrum Wrocławia. 14-letni Filip grał z kolegą w koszykówkę. W pewnym momencie piłka wypadła za siatkę i chłopiec postanowił się po nią wspiąć. Niestety, kiedy stał na murze i dotykał siatki okalającej boisko trzymając się jednocześne kosza - został porażony prądem. Reanimacja nic nie dała. Chłopiec zmarł.

Prokuratura oskarżyła o nieumyślne spowodowanie jego śmierci trzy osoby: dyrektorkę szkoły, dyżurnych policji i pogotowia energetycznego. Dlaczego właśne ich? Bo kilka miesięcy wcześniej do podobnego wypadku doszło na tym samym boisku - prądem niegroźnie porażony został grający tam student. On powiedział o tym swojej matce. Matka powiadomiła dyżurnego policji, a kiedy ten odmówił interwencji - dyżurnego pogotowia energetycznego. Jednak i ten ostatni miał zignorować zgłoszenie ze względu na to, iż miało być niedokładne, a instalacja nie należała do Energii Pro. Obaj potraktowali je jako "informację", a nie "zgłoszenie".

Posłuchajmy co mówiła dzisiaj na ten temat prokurator Ewelina Świątalska (wszystkie nagrania - Radio Wrocław):

A czemu oskarżono dyrektorkę? Bo miała nie reagować na informacje o zagrożeniu przekazane jej przez szkolną woźną:

Ostatecznie prokuratura zażądała dla trójki oskarżonych trzech lat więzienia w zawieszeniu i zakazu pełnienia zajmowanych stanowisk:

Oskarżeni nie przyznali się dzisiaj solidarnie do winy:

Oczywiście nie zabrakło też głosów obrony. Mecenas Jacek Kruk reprezentował dyrektorkę szkoły. Zaatakował przede wszystkim prokuraturę, ale i media:

Mecenas Kruk domagał się uniewinnienia:

REKLAMA
Dźwięki
Mowa prokurator Eweliny Świątalskiej
Prokurator Ewelina Świątalska oskarża dyrektorkę szkoły
Prokurator zażądała dla trójki oskarżonych trzech lat więzienia
Mecenas Jacek Kruk reprezentował dyrektorkę szkoły
Mecenas Jacek Kruk domagał się uniewinnienia swoich klientów
Oskarżeni proszą o uniewinnienie