Nie było paniki. W ciągu zaledwie kilku minut nauczyciele ewakuowali blisko 300 uczniów wrocławskiej Szkoły Podstawowej nr 30. Dzieci nie od razu wiedziały, że chodzi o niewybuch z II wojny światowej. Lekcji w tym dniu już nie było.
Niektórzy myśleli, że to ćwiczenia. Groźne znalezisko leżało przez lata na szkolnym boisku - mówi dyrektorka Grażyna Grzegorzyk. Był to prawie metrowy granat moździerzowy.