Jean-Luc Ponty na koncercie we Wrocławiu

Radio RAM | Utworzono: 07.03.2008, 11:59 | Zmodyfikowano: 16.04.2008, 17:00
A|A|A

Polska publiczność kilka razy mogła się już przekonać o talencie tego znakomitego francuskiego instrumentalisty. W 2004 roku Jean-Luc Ponty wydał nawet album „In Concert”, na którym zarejestrowany został materiał z występów w naszym kraju. Grał w 2006 roku w Warszawie razem z gitarzystą Johnem Scofieldem . Występy te cieszyły się dużym uznaniem słuchaczy.

Jego rodzice byli muzykami. Ojciec uczył gry na skrzypcach, matka natomiast na fortepianie. Jednak mając 11 lat Jean-Luc Ponty zaczął zgłębiać tajniki posługiwania się jeszcze innym instrumentem, mianowicie klarnetem. To na nim improwizował w lokalnym jazz bandzie, jednocześnie grając na skrzypcach w orkiestrze symfonicznej. Z biegiem lat stwierdził jednak, że to własnie skrzypce dają największe możliwości ekspresji, wyrażenia się w melodii, sposobach artykulacji. Zaczął intereseować się jazzem i jemu poświęcił całe swoje życie.

Spotkanie z Frankiem Zappą zaowocowało wycieczkami Jeana Luca w stronę free jazzu. Zappa produkował jego album „King Kong”. Był to czas eksperymentów i prób, ale dla młodego muzyka również okres zbierania wielu doświadczeń, przede wszystkim koncertowych. Wielbiciele jazzu pamiętają także współpracę skrzypka z Johnem McLaughlin’ em i Mahavishnu Orchestra. Krytycy podkreślają wkład muzyka w rozwój fusion-jazzu i niezapomniany projekt „Visions of the Emerald Beyond” z 1974 roku.

To, co jednak przede wszystkim prezentuje w swych nagraniach Jean-Luc Ponty jest sztuką improwizacji i niezwykłej melodyki opartej na dźwiękach wydobywających się ze skrzypiec z zastosowaniem różnego rodzaju przetworników i przystawek , dających elektryczne i ciekawe brzmienie tego instrumentu, co w połączeniu ze znakomitymi instrumentalistami, jak choćby William Lecomte (instrumenty klawiszowe) , czy Philip Catherine (gitara) daje muzyczną mieszankę wybuchową pozwalającą przenieść się wyobraźnią do najciekawszych zakątków naszej świadomości. Tak dzieje się choćby w przypadku słuchania jego ostatniego studyjnego dzieła „The Atacama Experience”.

Mam zatem nadzieję, że nikogo nie zabraknie na piątkowym koncercie tego wybitnego muzyka, który odbędzie się w ramach 44. festiwalu Jazz Nad Odrą . Jean-Luc Ponty przyjeżdża ze swoim zespołem i będzie we Wrocławiu po raz pierwszy. Współpracował z największymi. Nagrał dziesiątki płyt świadczących o jego niebywałych umiejętnościach. Wkrótce na antenie Radia RAM wywiad z tym ciekawym artystą. Tymczasem zapraszamy jednak na występ wspaniałego wirtuoza do sali Impartu 07.03 Tam po prostu trzeba być!

REKLAMA