Pięć lat więzienia grozi mężczyźnie, który wlał żrący płyn do pyska psa

WK, Beata Makowska | Utworzono: 22.01.2021, 12:08 | Zmodyfikowano: 22.01.2021, 12:11
A|A|A

fot. Centaurus

Wrocławianin wlał do pyszczka psa żrący płyn. Pies trafił do lekarza kilka dni po tym zdarzeniu i jego stan był krytyczny, mówi Grzegorz Dziwak, weterynarz opiekujący się czworonogiem:

Pies trafił pod opiekę fundacji Centaurus. Cały czas prowadzona jest zbiórka na leczenie Zizi. Jej stan nadal jest bardzo poważny, ale suczka dzielnie walczy o życie. Niestety jej historia nie jest odosobniona. Cały czas dochodzi do aktów znęcania się nad zwierzętami, mówi Norbert Ziemlicki z fundacji:

Ziemlicki dodaje, że oprawca Zizi nie został jeszcze złapany:

O zdarzeniu została już powiadomiona prokuratura we Wrocławiu.

- Zrobimy wszystko, aby sprawa miała swój finał w sądzie, bo musimy pamiętać, że zwierze nie jest rzeczą - mówi adwokat Katarzyna Pętkowska-Zaliczek, która występuje w obronie Zizi:

Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia.

Tagi:
REKLAMA