Szef Sanepidu: Czerwona strefa we Wrocławiu? Liczby mówią same za siebie

Elżbieta Osowicz, GN | Utworzono: 21.10.2020, 13:24 | Zmodyfikowano: 21.10.2020, 13:25
A|A|A

fot. Patrycja Dzwonkowska

- Liczby mówią same za siebie - przyznaje dyrektor powiatowej stacji Sanepidu Paweł Wróblewski. Decyzję oficjalnie ogłosi w czwartek minister zdrowia, a obostrzenia odpowiednie dla czerwonej strefy będą obowiązywały od soboty.

- Przesądza o tym liczba nowych zakażeń - tłumaczy dyrektor Sanepidu Paweł Wróblewski:

Od dziś we Wrocławiu ponownie działa izolatorium dla osób z koronawirusem. Do hotelu Wieniawa przy ulicy Gajowickiej, gdzie na zakażonych czeka ponad sto pokoi, może pacjentów z pozytywnym wynikiem kierować szpital lub lekarz POZ. Gotowy na izolatorium jest tez jeden z akademików Politechniki Wrocławskiej przy ulicy Wittiga.

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować