Olga Tokarczuk nie przyjmie tytułu Honorowego Obywatela Dolnego Śląska

GN, Malwina Gadawa | Utworzono: 25.09.2020, 13:06 | Zmodyfikowano: 25.09.2020, 13:07
A|A|A

fot. archiwum Radia RAM

Kandydaturę noblistki Olgi Tokarczuk zgłosiła Koalicja Obywatelska. Długo wydawało się, że pisarka nie będzie miała konkurencji. Klub PiS-u zgłosił jednak biskupa świdnickiego Ignacego Deca. I tak w sejmiku rozwinęła się polityczna dyskusja, który kandydat jest godny tytułu, a który nie. Sejmik zdecydował, że i pisarka i biskup zostaną wyróżnienie. Olga Tokarczuk poinformowała w piątek, że dziękuje wszystkim, którzy wspierali jej kandydaturę, jest zaszczycona tym wyróżnieniem, ale nie może go przyjąć.

- Wyróżnienie to, zamiast być radosnym świętowaniem poczucia wspólnoty, stanowi ilustrację bolesnego rozdarcia naszego społeczeństwa - napisała noblistka.

Uroczysta sesja, na które mają być wręczone tytuły odbędzie się za miesiąc.

Marek Łapiński, szef klubu Koalicji Obywatelskiej uważa, że to jedna z najbardziej przykrych sytuacji w historii dolnośląskiego sejmiku. Polityk nie rozumie, dlaczego PiS zgłosił drugą kandydaturę - biskupa Ignacego Deca:

Dariusz Stasiak, szef klubu Bezpartyjnych Samorządowców tak komentuje całą sytuację:

Olga Tokarczuk jest już Honorową Obywatelka Wrocławia.

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować