Pociąg do historii: Wielkanoc w średniowiecznym Wrocławiu [PODCAST]

Piotr Bartyś, Joanna Lamparska | Utworzono: 09.04.2020, 18:29 | Zmodyfikowano: 09.04.2020, 18:29
A|A|A

Wielkanocna uczta w średniowieczu

Zapraszamy na wizytę w średniowiecznym Wrocławiu w czas Wielkanocy. Przejdziemy się po niewielkim, liczącym zaledwie 23 tysiące ludzi, mieście. Tylko ostrożnie! Uwaga na nieczystości, które w każdej chwili mogą na nas spaść z nieba! idziemy do miejskiej łaźni, do której należy się wybrać przed świętami. Tutaj obok ablucji można się spotkać, porozmawiać, coś przekąsić.  Nagość sprzyja też cielesnemu obcowaniu, które, choć zbliża się czas święty, wcale nie jest tu rzadkością.

średniowieczny Wrocław

Kiedy już ciało oczyszczone, pora oczyścić duszę. Wielkanoc to czas obowiązkowej spowiedzi. Można przez cały rok  pomijać ten sakrament, ale przed Wilkanocą trzeba ulżyć sumieniu i podzielić się z Bogiem grzechami. Spowiednik czeka na parafii, ale jak ktoś naprawdę narozrabiał, trzeba udać się do wrocławskiej katedry, tylko tam na parafian czekają księża mający moc odpuszczania cięższych grzechów. 

Misteria Pasyjne w Gorzanowie. Skan zdjęcia pochodzi ze strony dolny-slask.org.pl

W naszej dzisiejszej podróży spotkamy też płomiennego oratora, franciszkanina Jana Kapistrana, którego kazania tak wstrząsnęły wrocławskimi mieszczanami, że postanowili wyzbyć się uciech świata doczesnego i na Placu Solnym zapłonął stos, do którego wrzucano takie zbytki jak lustra, maski, kości, karty do gry i szachy. 

A na końcu oczywiście także zajrzymy na wielkanocne stoły!

Na świąteczną podróż "Pociągiem do historii" zapraszają tradycyjnie Joanna Lamparska i Piotr Bartyś:

fot.Wikipedia/Ejdzej

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować