Ciąg dalszy sporu o drewniane platformy z roślinami. Będą zmiany na ul. Daszyńskiego

el, Malwina Gadawa | Utworzono: 29.02.2020, 07:42 | Zmodyfikowano: 29.02.2020, 08:51
A|A|A

fot. archiwum radioram.pl

Wrocław - zgodnie z planami magistratu - ma być bardziej zielony, m.in. dlatego na ulicy Daszyńskiego pojawiły się drewniane platformy z roślinami. To miał być element przygotowań miasta do zmian klimatycznych. Według założeń instalacje z siedziskami miały też służyć mieszkańcom do wypoczynku. Inwestycja kosztowała 1,8 mln zł i wzbudziła kontrowersje. Zarówno wrocławianie, jak i opozycyjni radni PiS zwracali uwagę, że instalacja została zamontowana w taki sposób, że utrudnia widoczność kierowcom. Podkreślano także uwagę na wysokie koszty zabudowy. Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju zapowiada korekty na ul.Daszyńskiego.

To jednak nadal nie przekonuje Michała Kurczewskiego, szefa klubu PiS we wrocławskiej radzie.

W ramach programu "Grow Green" powstanie na Ołbinie w sumie siedem parków kieszonkowych. Projekt w całości jest finansowany z unijnych pieniędzy.

REKLAMA

To może Cię zainteresować