Kaczki błąkały się przy ulicy w centrum Wrocławia

PP, Joanna Jaros | Utworzono: 05.07.2019, 13:40 | Zmodyfikowano: 05.07.2019, 13:40
A|A|A

zdjęcia nadesłane przez słuchacza

Kaczka z młodymi błąkała się bezradnie koło garaży przy ulicy Hubskiej. Nasz słuchacz powiadamiał policję, straż miejską i Centrum Zarządzania Kryzysowego. W końcu uzyskał informację, że już poinformowano o zdarzeniu miejskiego weterynarza Piotra Szymańskiego. Ten przyjechał dopiero po dwóch godzinach. Pan Marcin, który wezwał pomoc, był zdziwiony takim podejściem służb:

Joanna Ryba, kierownik Oddziału Ochrony Środowiska wrocławskiej straży miejskiej prawidłowo ocenia działania służb. Weterynarz natomiast nie mógł przyjechać szybciej, bo miał interwencję w sprawie potrąconego przez samochód lisa. Młode kaczątka zostały złapane i odwiezione do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Legnickim Polu. Mamy nie udało się schwytać.

REKLAMA

To może Cię zainteresować