Śląsk gromi Arkę Gdynia na zakończenie sezonu

Radio RAM, Wojciech Klich, BT | Utworzono: 18.05.2019, 17:38 | Zmodyfikowano: 18.05.2019, 17:38
A|A|A

fot. slaskwroclaw.pl

Piękne pożegnanie z sezonem zapewnili swoim kibicom piłkarze Śląska. Zawodnicy Vitezslava Lavicki zupełnie zdominowali Arkę Gdynia. Wrocławianie grali z polotem, błyskotliwością i co najważniejsze byli skuteczni.

Wynik meczu otworzył Robert Pich. Słowak na bramkę czekał od grudnia, w 12. minucie przełamał złą passę. Robak sprytnie zagrał piętką prostopadłe podanie do Piotra Celebana, obrońca uderzył prosto w bramkarza, piłka trafiła pod nogi Picha, a ten na pustą bramkę nie dał szans rywalom.

Jeszcze przed przerwą Słowak podwyższył prowadzenie Śląska. Szybki kontratak rozpoczął Marcin Robak, z lewego skrzydła w pole karne podał Mateusz Cholewiak, a Pich dopełnił formalności.

W 40 minucie sytuacja Arki stała się dramatyczna. Adam Deja sfaulował Damiana Gąskę i otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną.

Po przerwie Śląsk zupełnie kontrolował sytuację na boisku, wręcz bawił się z rywalami. Do głosu dwukrotnie doszedł Marcin Robak. Najpierw napastnik WKSu przyjął piłkę w polu karnym tyłem do bramki, sprytnie odwrócił się nic nie robiąc sobie z obecności przeciwników i mocnym strzałem zdobył 3 bramkę dla Śląska.

Chwilę potem świetnie na lewej stronie boiska zachował się Damian Gąska, płasko podał do zupełnie niepilnowanego Robaka, a doświadczony zawodnik ustalił wynik meczu na 4:0.

Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 4:0 (2:0)

Bramki: Robert Pich 12' 22', Marcin Robak 65', Marcin Robak 71';

Żółte kartki: Augusto - Adam Deja, Luka Zarandia, Marko Vejinovic.
Czerwona kartka: Arka Gdynia: Adam Deja 39'

Sędzia: Daniel Stefański
Widzów: 9 094;

Śląsk Wrocław: Jakub Słowik - Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Dorde Cotra, Łukasz Broź (46. Mateusz Hołownia) - Robert Pich, Augusto, Jakub Łabojko, Damian Gąska (86. Daniel Szczepan), Mateusz Cholewiak (73. Lubambo Musonda) - Marcin Robak.

Arka Gdynia: Pavels Steinbors - Tadeusz Socha, Adam Danch, Frederik Helstrup, Adam Marciniak - Adam Deja, Marko Vejinovic, Luka Zarandia (66. Goran Cvijanovic), Michał Nalepa, Mateusz Młyński (36. Maksymilian Banaszewski) - Michał Janota (46. Marcus Silva).

REKLAMA

To może Cię zainteresować