Od botaniki do pszczelarstwa: zapomniany Teofil Ciesielski

Kamila Jasińska, el | Utworzono: 17.11.2018, 13:04 | Zmodyfikowano: 17.11.2018, 14:23
A|A|A

Ule słowiańskie skonstruowane przez Teofila Ciesielskiego. Fot. Magdalena Mularczyk

Choć pierwsze szlify w dziedzinie botaniki zdobywał w Berlinie, to szybko postanowił przenieść się do Wrocławia, by na tutejszym Uniwersytecie studiować pod kierunkiem słynnego fizjologa roślin Ferdinanda Cohna (1828–1898), „ojca bakteriologii”, pierwszego w Prusach profesora wyznania mojżeszowego. Studia ukończył w 1871 r., po czym przez rok był kustoszem uniwersyteckich zbiorów botanicznych. W tym czasie prowadził swoje badania, które stały się podstawą jego rozprawy doktorskiej złożonej w 1872 r. w Instytucie Fizjologii Roślin na Uniwersytecie we Wrocławiu. Praca, poświęcona badaniom nad zakrzywianiem się korzeni ku dołowi, okazała się niezwykle odkrywcza i przyniosła Ciesielskiemu sławę oraz uznanie wielu wybitnych botaników na całym świecie. Jego eksperymenty powtarzał i opisywał w swoich publikacjach sam Karol Darwin. 

                                                       Teofil Ciesielski. Fot. ze zbiorów Leszka Kośnego.

Zainteresował się tym, dlaczego korzeń rośliny zawsze kieruje się w dół. Część nadziemna w górę, a korzeń zawsze w dół. W tamtych czasach jeszcze nie wiedziano, dlaczego korzeń rośnie zawsze zgodnie z działaniem siły ciężkości – mówi dr Magdalena Mularczyk z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. To właśnie Ciesielski odkrył, że tzw. stimulus znajduje się w czapeczce korzenia.

Wrocławska pracownia Teofila Ciesielskiego. Fot. Za: Pauline Cohn, Ferdinand Cohn: Blätter der Erinnerung, Breslau 1901. 

Rozsławiony dzięki swojemu wrocławskiemu odkryciu, mający zaledwie 25 lat Ciesielski, został powołany na stanowisko profesora botaniki i kierownika Ogrodu Botanicznego na Uniwersytecie Lwowskim. Czy tam też powtórzył swój wrocławski sukces?

Obok innego słynnego wrocławskiego uczonego, zwanego ojcem współczesnego pszczelarstwa – ks. Jana Dzierżonia (1811–1906), który we Wrocławiu najpierw studiował teologię, a później przyjął tu święcenia kapłańskie, Teofil Ciesielski uznawany jest za jednego z najwybitniejszych polskich znawców pszczół. Pszczelarstwem zajmował się zarówno od strony teoretycznej, jak i praktycznej. Był także jego niestrudzonym propagatorem i organizatorem ruchu pszczelarskiego. Do dziś popularny jest, szczególnie w Małopolsce, skonstruowany przez niego ul słowiański. Ciesielski był także autorem m.in. bardzo popularnych poradników dla pszczelarzy.

Ogrodem Botanicznym we Lwowie prof. Ciesielski kierował przez ponad 40 lat – od 1872 r. aż do śmierci w 1916 r. Tak jak wielu innych uczonych, artystów oraz osiadłych we Lwowie uczestników powstania styczniowego, w którym jeszcze przed studiami brał udział, spoczął na Cmentarzu Łyczakowskim. Z okazji setnej rocznicy jego śmierci, staraniem polskich i ukraińskich pszczelarzy, ufundowany został nowy pomnik nagrobny z umieszczoną w centralnej części jego podobizną i plastrem miodu.

CAŁA ROZMOWA:

Przy jego grobie na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie polskie wycieczki zatrzymują się niezwykle rzadko, choć spoczywa obok wielu znanych i zasłużonych Polaków, jak np. pochowany tuż obok Artur Grottger.

Grób Teofila Ciesielskiego na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Fot. Kamilla Jasińska.

 

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować