Marilyn Monroe pozostanie w ukryciu. Nie ma pieniędzy na ekspozycję

Piotr Kaszuwara, mk | Utworzono: 30.11.2017, 11:51 | Zmodyfikowano: 30.11.2017, 11:51
A|A|A

Marilyn Monroe jednak nie będzie miała stałej wystawy w Hali Stulecia. Choć jeszcze kilka miesięcy temu była mowa o remoncie i udostępnieniu specjalnej, dodatkowej sali wystawienniczej dla zdjęć słynnej amerykańskiej aktorki na poziomie -1, to już wiemy, że na razie plany te spalą na panewce. 3000 fotografii, wartych 6,4 mln złotych, autorstwa Miltona Greene'a musi poczekać, bo Hala Stulecia nie dostała dofinansowania na budowę nowych pomieszczeń - wyjaśnia prezes Andrzej Baworowski:

- Bardzo, ale to bardzo liczyliśmy na to, że uda się zdobyć finansowanie ze środków unijnych. Niestety tych pieniędzy nie ma więc musimy znaleźć jakiś inny sposób na dokończenie remontu Hali Stulecia oraz na ewentualne przygotowanie pomieszczeń na poziomie -1 - tłumaczy prezes.
 - Będzie jednak wystawa czasowa, na przełomie czerwca i lipca 2018 roku - uspokaja  Baworowski:
- Ja tę wystawę nazywam 3M: Marilyn, Milton i Moda. Mamy kilkaset rewelacyjnych zdjęć. Często są to fotografie bardzo znanych modelek, które zapisały się w historii mody i ich wizerunki są do rozszyfrowania. Przede wszystkim są to jednak bardzo dobre zdjęcia - mówi Baworowski.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ O PLANOWANEJ WYSTAWIE:
 
Przez dwa lata, odkąd fotografie są w posiadaniu miasta, zdjęcia Marilyn widzieliśmy we Wrocławiu zaledwie kilka razy. Największe zainteresowanie mieszkańców wywołała pierwsza wystawa w wakacje 2015 roku, kiedy to aktorkę utrwaloną na kliszach zobaczyło 50 tysięcy osób.

Wszystkie zaplanowane prace w Hali Stulecia to koszt około 35 mln złotych. Brakuje kilkunastu, by słynna budowla projektu Maxa Berga oraz jej otoczenie odzyskały pełen blask.

REKLAMA

To może Cię zainteresować