Mamy nowe zabytki. W rejestrze m.in. Mezonetowiec

Przemek Gałecki | Utworzono: 16.11.2017, 14:38 | Zmodyfikowano: 16.11.2017, 14:38
A|A|A

fot. Shaqspeare/Wikimedia Commons

We Wrocławiu mamy już tysiąc zabytków rejestrowych. Do chronionych obiektów dołączył m.in. Mezonetowiec. Obiekt znajduje się przy ulicy Kołłątaja i nie można go pomylić z żadnym innym.
To galeriowiec, ale znajdują się w nim wyłącznie dwupoziomowe mieszkania. Powstał w latach 1958-1960 i został zaprojektowany przez Jadwigę Grabowską-Hawrylak, Igora i Marię Tawryczewskich oraz Edmunda Frąckiewicza.

- Mamy z przyjaciółką dwa osobne pokoje na górze - tak jakbyśmy mieszkały same - opisują lokatorki Mezonetowca.

 


 
Miejska konserwator zabytków mówi: projekt budowlany elewacji został zatwierdzony, jest też szansa na gminną dotację na remont.
- To obiekt historii architektury w Polsce, bardzo ważny i bardzo ciekawy. Te dwukondygnacyjne mieszkania były dość dużą zmianą w architekturze w Polsce w owym czasie. Mieszkania były dobrze doświetlone, przestronne - wyjaśnia Agata Chmielowska.

Do nowych zabytków we Wrocławiu dołączyły także remiza i zbiornik na gaz przy ul. Stabłowickiej, budynek banku przy ul. Wita Stwosza oraz dwie kamienice przy Św. Mikołaja.

Agata Chmielowska tłumaczy, że nadal jest jeszcze sporo do zrobienia.
- Do rejestru nie jest wpisany na przykład budynek sądu i aresztu przy Podwalu - mówi miejska konserwator zabytków:


 
Agata Chmielowska chce także mocniej zadbać o zabytki poprzemysłowe i właśnie te, które powstały po 1945 roku. Pomóc ma w tym przyjęty przez radę miasta program opieki nad zabytkami na lata 2017-2020. Strumień pieniędzy ma trafić również poza centrum - na Marszowice, Stabłowice, Karłowice czy do Leśnicy.

POSŁUCHAJCIE CAŁEGO MATERIAŁU:

 

REKLAMA