Jest wyrok w sprawie filmu "Amok"

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 27.10.2017, 12:07 | Zmodyfikowano: 27.10.2017, 12:07
A|A|A

fot. Piotr Kaszuwara

Rodzina ofiary Krystiana Bali nie musi płacić producentowi filmu Amok odszkodowania. Taki wyrok wydał Sąd Okręgowy we Wrocławiu. Przypomnijmy, że producenci domagali się od rodziny ofiary 60 tys. złotych, ponieważ uważają, że szkodzili oni wizerunkowi firmy oraz promocji filmu. Tej opinii nie podzielił sędzia Piotr Korybut-Kotulewski:

- Najbardziej jaskrawym chyba odzwierciedleniem oderwania pozwu od rzeczywistych działań, była kwestia udowodnienia, że rzeczywiście powodowie w mediach w jakikolwiek sposób grożą, ze ich dobra osobiste będą naruszone, jeżeli spółka K&K Selekt będzie realizowała ten film. Pisma w ogóle nie dotyczyły produkcji filmu Amok - mówił sędzia. 

Z takiego wyroku cieszy się adwokat reprezentująca rodzinę Joanna Lassota:

- Producent oficjalnie do budżetu filmu wciąga umowę z zabójcą, a jednocześnie atakuje ofiary, żądając przeprosin. Czy to można w ogóle uzasadnić? Jestem zadowolona, że sąd nie zgodził się z żadnym z argumentów - mówiła Joanna Lassota.

Mecenas reprezentujący z kolei producenta zapowiada, że po uzyskaniu pisemnego uzasadnienia wyroku wraz z firmą K&K Selekt zastanowią się, czy składać odwołanie od wyroku:

- Orzeczenie nie jest prawomocne. W ustnych motywach orzeczenia zabrakło mi kilku elementów. Poproszę o pisemne uzasadnienie. Zdecydujemy z powodem, co będziemy robić dalej - mówi mecenas Karol Węgliński.

Producenci filmu Amok mają także pokryć koszty sądowe wytoczonego przez nich procesu.

REKLAMA

To może Cię zainteresować