Rock'n'Roll w CeTA. Filmowcy pracowali nad efektami specjalnymi

Krzysztof Majewski | Utworzono: 25.09.2017, 21:19 | Zmodyfikowano: 25.09.2017, 21:19
A|A|A

Ekipa filmu "Rock'n'Roll Eddie" rejestruje ostatnie zdjęcia. Wcześniej zjechali kawał Polski, mówi producent Marcin Ksobiech:

Byliśmy na zdjęciach w Warszawie, Krakowie, Białymstoku, Rzeszowie, Poznaniu, Boszkowie, teraz jesteśmy we Wrocławiu. Nasz historia jest jak puzzle, wszystko układa się żeby na końcu mieć tę układankę w całości. 

Głównymi bohaterami filmu są jedenastoletni Franek i Izka. Dzieci spotykają Eddiego – rock'n'rollowca zbiegłego z tajemniczej krainy piosenek Oblivio, ściganego przez bezwzględnych łowców nagród nie z tego świata.

Ekipa w Centrum Technologii Audiowizualnych kręci tak zwane zdjęcia trickowe. Czyli z wykorzystaniem nowoczesnych technologii filmowania. To między innymi green screen. O swojej szalonej postaci mówi Kamila Bujalska:

Gram Wiolę, dziewczynę, która żyje troszkę we własnej rzeczywistości. Szalona postać, nie rozstaje się z gumą do żucia. Przyznam, że miałam zakwasy w żuchwie. 

Rock'n'Roll Eddie to przygodowa komedia familijna w reżyserii Tomasza Szafrańskiego, twórcy m.in. „Klubu włóczykijów" czy „Od pełni do pełni". Premiera kinowa filmu planowana jest na 2018 r.

REKLAMA

To może Cię zainteresować