"Czujemy się oszukani" - mówi część rodziców dzieci ze żłobka we Wrocławiu

Przemysław Gałecki | Utworzono: 16.08.2017, 09:53 | Zmodyfikowano: 16.08.2017, 09:53
A|A|A

fot. Radosław Bugajski

Tomasz Materek, ojciec Kordiana tłumaczy, że placówka również w poprzednim roku była beneficjentem tego programu i także tamte pieniądze nie zostały właściwie rozliczone:

- Żłobek dostał to dofinansowanie i powinien nam przedstawić aneks do umowy obniżający wysokość naszego miesięcznego czesnego. Tak do dnia dzisiejszego się nie stało. Wysokość opłaty czesnego nie zmieniła się - mówi Materek. 

Patrycja Wolińska, mama dziecka, z Akademii Maluszka, tłumaczy, że jej wątpliwości nie zostały rozwiane po spotkaniu z właścicielkami placówki. - Usłyszałam, że kwota czesnego już uwzględnia dotację rządową - tłumaczy Wolińska:

- Na słowa pań właścicielek nie ma żadnych dokumentów potwierdzających, że tak faktycznie się to odbywa. Głównym punktem odniesienia są umowy pomiędzy rodzicami a placówką oraz informacje zawarte na stronie internetowej. Nasza kwota, która widnieje na umowie jest taką samą kwotą, która widnieje na stronie żłobka, ta sama kwota widnieje w archiwach strony, do których można się bez problemu odnieść i znaleźć w sieci. Czyli cały czas jest to kwota 1050 złotych - podkreśla Wolińska. 

Katarzyna Żygadło z kancelarii prawnej, która reprezentuje żłobek tłumaczy, że wszystko zostało poprawnie rozliczone:

- Kwota tej dotacji została uwzględniona. Czyli czesne po prostu zostało określone w niższej kwocie gdyż spółka wiedziała, że ta dotacja zostanie jej przyznana. Stąd też nie ma żadnych przyczyn, żeby te aneksy podpisywać. Z perspektywy czasu oraz licznych wyjaśnień składanych rodzicom przez spółkę, Akademia Maluszka dochodzi do wniosku, że rzeczywiście być może mniej problematycznym rozwiązaniem byłoby podanie w umowie zawieranej z rodzicami kwoty czesnego bez uwzględniania dotacji. Następnie pomniejszanie czesnego o kwotę dotacji bądź późniejsze aneksowanie tych umów. Natomiast na moment podpisywanie tych umów z rodzicami spółka po pierwsze nie sądziła, że przyjęta metoda rozliczania doprowadzi do takich wątpliwości ze strony niektórych rodziców. W tym modelu, który wybrała spółka całe ryzyko jest po stronie spółki. Rodzice właściwie powinni być zadowoleni - podkreśla Żygadło. 

Adwokaci placówki tłumaczą, że wszystko odbywa się transparentnie i zgodnie z prawem. A my pytamy Ewę Piejko, prezes Stowarzyszenia Wrocławski Żłobków Niepublicznych, jak wygląda typowe rozliczanie tej dotacji:

- W praktyce, w większości przypadków wygląda to tak, że informujemy rodzica, że otrzymaliśmy takie dofinansowanie i po napisaniu wniosku do Urzędu Wojewódzkiego o wypłacenie transzy zwracamy rodzicowi - zaznacza Piejko.

Sylwia Jurgiel, rzeczniczka wojewody tłumaczy, że wszystkie wątpliwości rodziców zostaną wyjaśnione:

- Zajmiemy się wyjaśnieniem tej całej sytuacji. Już podjęta została decyzja o wysłaniu tam kontroli. To będzie taka kontrola specjalna dotycząca właśnie tego aspektu - zaznacza Jurgiel. 

Tomasz Materek, ojciec Kordiana, który po nie otrzymaniu wystarczających wyjaśnień od właścicielek placówki poprosił o specjalną kontrolę służby wojewody. A następnie w żłobku usłyszał to:

- Żłobek pisemnie oświadczył nam, że nie ma zamiaru z nami podpisać umowy na nowym semestr. Byliśmy niewygodni bo interesujemy się prawdopodobnie sytuacją kiedy żłobek oszukuje rodziców próbując uzyskać z tego znaczną korzyść materialną - dodaje Tomasz Materek.

Katarzyna Żygadło z kancelarii tłumaczy, że wszystko jest poprawnie rozliczone, bo czesne już przed podpisaniem umowy zostało obniżone o ewentualną dotację z programu Maluch+. Odnosi się także do niepodpisania umowy z panem Materkiem:

- To nie była kwestia tej absolutnie Malucha+. Ten pan często wchodził w konflikty zarówno z personelem w żłobku, jak i innymi rodzicami. Mając na uwadze dobro tej placówki zadecydowano, że żłobek nie chce przedłużać umowy z tym panem - mówi Żygadło. 

Jednocześnie żłobek nie wyklucza, że przy podpisywaniu kolejnych umów z rodzicami - biorąc pod uwagę ich wątpliwości i zapytania - będzie podawał w dokumencie pełną kwotę czesnego, a dopiero po otrzymaniu dotacji obniżał opłatę podpisując dodatkowego aneksu. Tymczasem czy nie doszło do niewłaściwego rozliczenia programu w tym żłobku za lata 2016-2017 sprawdzają służby wojewody. 

Dolny Śląsk na program Maluch+ w 2017 roku otrzymał ponad 10 mln złotych. Dotacja dla żłobka Akademia Maluszka we Wrocławiu to nieco ponad 90 tysięcy złotych. Za rok 2016 - 130 tysięcy złotych.

REKLAMA

To może Cię zainteresować