Włoskie spojrzenie na Wrocław, włoska kuchnia i podróż do Turynu - Sobotnia Kawa w Radiu RAM z Marcello Murgia

Anna Fluder | Utworzono: 10.07.2017, 06:34 | Zmodyfikowano: 10.07.2017, 06:34

Wrocław to już moje miasto - mówi Marcello Murgia, który do rodzinnego miasta swojej mamy, przyjechał dziewięć lat temu, i został. Założył rodzinę, buduje dom, i gdy tylko ma okazję poleca spacery po Wrocławiu. To z jego inicjatywy na ul.Rzeźniczej zaparkował swój motocykl Włoski Krasnal, a turyści mogą poczytać i zobaczyć Włoski Wrocław sięgając po komiks, którego jest współautorem.

Na początek spotkania rozprawiliśmy się z zawiłościami językowymi i warto poćwiczyć przysłowie z ławeczką, nim poprosimy Włocha o stół z powyłamywanymi nogami.

Buongiorno, ciao, a może - salve?

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Od dziecka uczył się mówić i pisać po polsku - dziesiątki wypisanych kartek świątecznych, w domu kultywowane były polskie tradycje, ale nie trudno w nim rozpoznać Włocha z temperamentem:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Dziś mówi o sobie, jestem wrocławianinem jak moja mama, ale na świat przyszedł i dorastał w Turynie. To miasto w północno-zachodnich Włoszech, na przedgórzu Alp Zachodnich. Jest stolicą prowincji Piemont. Dlaczego to historyczne miejsce jest tak wyjątkowe?

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Zamiłowanie do komiksów i do Wrocławia zaowocowało powstaniem obrazkowego przewodnika po mieście. Marcello opracował scenariusz i teksty, a Luca Montagliani (rysownik z Genui, występujący pod pseudonimem Laca De la Vega) obrazki:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Jeśli planujemy wakacje albo wycieczkę po kraju pizzy, makaronów i Parmigiano-Reggiano, to nim zasiądziemy z goszczącymi nas tubylcami do stołu, warto wiedzieć co cenią sobie najbardziej: