LASIE W TRASIE: NOWA ZELANDIA, AUSTRALIA, AZJA

Jan Pelczar | Utworzono: 07.07.2016, 14:28 | Zmodyfikowano: 07.07.2016, 14:28
A|A|A

Czyli Hanka i Natka. Czyli "Lasie w trasie" z bloga WHY NOT TRAVEL.:



Jeszcze w liceum w Lesznie nie mogłyby uwierzyć, że kiedyś będą wspólnie podróżować. Nie przypadły sobie do gustu. Dopiero w studenckim Wrocławiu zaczęła się przyjaźń:



W Radiu RAM Hania i Natka opowiedziały o siedmiu miesiącach na szlaku Nowa Zelandia-Australia-Azja Południowo-Wschodnia. Zaczęło się od braku decyzyjności w Nowej Zelandii, ale później podróż nabrała tempa. Plenery z "Władcy pierścieni", międzynarodowe święta w hostelu i niezapomniane widoki:



Na pożegnanie Nowej Zelandii były tatuaże. Świeżo wytatuowane dziewczyny poleciały z Nowej Zelandii do Australii. Kraj-kontynent przemierzyły autostopem:



"Lasie w trasie"? Nim ruszyły, zasiedziały się w Melbourne. Chodziły na mecze Australian Open, plażowały, miały w australijskim mieście własną polsko-izraelską rodzinę. Nie ominęły też góry Kościuszki oraz słynnych miejsc w Sydney:



Szok kulturowy czekał na Bali. Z Denpasar uciekały od tłumu turystów. Wypoczęły na Gili i Lomboku. Z Indonezji szlak wiódł do Malezji:




Mimo, że unikają tłoku i zgiełku, spodobał im się Bangkok. Ostatnim etapem podróży była Birma:



Po siedmiu miesiącach na dwóch kontynentach nie mają wątpliwości: najlepsze jest tajskie jedzenie. Teraz, gdy zarabiają w Norwegii na kolejną podróż, spróbują po raz pierwszy ugotować zupy i mango sticky rice:



"Lasie w trasie" były bohaterkami ostatniego odcinka Podróży z Radiem RAM w drugim sezonie. Od października wrócimy do podróżowania w sobotnie przedpołudnia. W pierwszych odcinkach odwiedzimy m.in Turcję, Pakistan i  Oman. Wrócimy też do Japonii.

Tagi:
REKLAMA
To może Cię zainteresować