"Clashes" Brodki płytą tygodnia

Maciek Przestalski | Utworzono: 20.06.2016, 14:39
A|A|A

"Clashes" to jedna z tych polskich płyt, na które czekaliśmy od dawna. Oceńcie sami, czy było warto? Nam płyta się podoba, choć trzeba przyznać, że nie jest to muzyka dla wszystkich. Czwarty album Moniki Brodki, to rzecz dla słuchacza poszukującego nowych dźwięków, więc nawet jeśli lubicie tę artystkę, niekoniecznie przypadnie Wam do gustu zestaw jej nowych kompozycji. Ale dobrze jest to sprawdzić samemu, czyli warto posłuchać. Wiedzą to ci, którzy widzieli Monikę Brodkę na 3-Majówce we Wrocławiu.

"Ta płyta cała utkana jest z kontrastów. Metafizyka i zmysłowość. Posępne, kościelne organy i pełen wigoru punk rock. Nagrodzony Grammy producent Noah Georgeson (znany ze współpracy z Joanną Newsom, Devendrą Banhartem czy The Strokes) i znana z Warpaint perkusistka Stella Mozgawa. Teksty o namiętności, miłosnym szaleństwie, ale i o kuszącej otchłani śmierci. „Clashes” jest jak układanka, która wymaga czasu i nie zdradza swoich walorów, gdy patrzymy na garść rozsypanych elementów. Która zaskakuje, gdy pierwsze puzzle zaczynają do siebie pasować i zachwyca, gdy wszystkie trafiają na swoje miejsce, a naszym oczom ukazuje się pełny obraz."

Tracklista:


1. Mirror Mirror
2. Horses
3. Santa Muerte
4. Can't Wait For War
5. Holy Holes
6. Haiti
7. Funeral
8. Up in the hill
9. My Name Is Youth
10. Kyrie
11. Hamlet
12. dreamstreamextreme

http://www.monikabrodka.com
https://web.facebook.com/BrodkaMusic/?fref=ts
https://www.youtube.com/channel/UCT8tIjc0Vq5K2w3hGGaXjog

REKLAMA
To może Cię zainteresować