Debiutancka płyta zespołu Foliba „Tan” już jest!

Ula Andruszko | Utworzono: 18.11.2015, 10:57
A|A|A

materiały prasowe

Po dziesięciu latach wrocławska publiczność zakochana w afrykańskich perkusyjnych brzmieniach doczekała się debiutanckiej płyty zespołu Foliba. Łukasz Dembiński, Darek Mikłasz, Sławek Janus, Jędrzej Kuziela i pochodzący z Senegalu nowy członek zespołu - Ablaye Badji to fascynaci energii, którą dają pulsujące rytmy wygrywane na djembe, dundunach, tame i shekere. Wyjątkowe brzmienie debiutanckiemu albumowi „Tan”, czyli w języku malinke po prostu „dziesięć”, nadaje zderzenie tej energii z delikatnością i subtelnością dźwięków wydobywanych z świętego instrumentu griotów – kory. Gościnnie także zaprzyjaźniony członek zespołu EastWestRockers – Grzegorz Waluś aka Cheeba, który wprowadza elementy reggae i Kamil Rogiński – multiinstrumentalista propagujący język esperanto.

Chłopcy z Foliby ostatnio większość czasu spędzają w podróży. Nie mówiąc już o wypadach do Afryki, członkowie zespołu są teraz nieustannie w drodze - wyruszyli w trasę po Polsce z koncertami promującymi album Tan. Sprawdźcie czy zagrają w Waszym mieście! Najbliższy koncert we Wrocławiu już w tę sobotę z okazji Dnia Życzliwości na One Love Fest i wrocławskim Rynku, a 26.11. do usłyszenia w naszym studiu słuchowiskowym – na RAM Session.

Czy to pasja do muzyki afrykańskiej zaprowadziła członków Foliby do Gwinei, aby tam uczyć się od mistrzów, czy to podróż do Afryki Zachodniej była przyczyną tej pasji? Czy Wrocław to zagłębie muzyki afrykańskiej? Czy perkusyjna muzyka afrykańska to pasja czy sposób na życie? Posłuchajcie.

Debiutancki album „Tan” otwiera tradycyjny utwór z obszaru Afryki Zachodniej „Jarabi”, który traktuje o miłości. Co w nim jest wyjątkowego? Jak to się stało, że dopiero po 10 latach wspólnego grania i koncertowania Foliba wydała pierwszy album? Czy to efekt spotkania z Ablaye'm Badji?

Album „Tan” promuje utwór „Legenda”, który jest wyjątkowy, zupełnie odbiegający od klimatu całej płyty. Spokojny, melodyjny, bujający. Pojawia się na nim wokal Cheeby (EastWestRockers) i flet, na którym gra Kamil Rogiński (SANJO). Skąd pomysł na coś tak innego w porównaniu z rytmami granymi przez Folibę? I gdzie powstał klip do tego utworu, w którym członkowie zespołu spacerują po magicznej krainie?

Dziesięć lat wspólnego grania. Okazuje się, że zespół wcale nie powstał we Wrocławiu, ale w pięknej pobliskiej miejscowości – Brzegu. Jak to się zaczęło? W jaki sposób chłopaki z Foliby zaczynali się uczyć gry na bębnach afrykańskich? Kto był ich mistrzem? Co ma z tym wspólnego Instytut Grotowskiego? Jak wygląda nauka gry na tradycyjnych instrumentach afrykańskich u źródeł – u mistrzów?

Jeśli jeszcze nie słyszeliście – nie omińcie najbliższej okazji do złapania pozytywnej energii prosto z Afryki.

Tagi:
REKLAMA

To może Cię zainteresować