Wojsko na 65. kilometrze trasy kolejowej (FOTO)

Michał Wyszowski | Utworzono: 05.09.2015, 11:05
A|A|A

fot. Michał Wyszowski

Rekonesans trwał zaledwie dziesięć minut. Wojskowym towarzyszyli przedstawiciele zarządzania kryzysowego, policja oraz straż kolei. Wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz mówi, że cała akcja ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa w tym miejscu.

Pomoc w rozwiązaniu tej sprawy wojskowych poprosił prezydent Wałbrzycha. 

Teren będzie dalej zabezpieczony, ale miasto nie przewiduje szczególnych środków ostrożności. Na miejscu jest policja i straż ochrony kolei. Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej mówi, że samo sprawdzenie tych informacji zajmie kilka dni. Zaleca uspokojenie emocji.

Przypomnijmy, że dzisiaj ujawnili się potencjalni odkrywcy pociągu. W specjalnym oświadczeniu podali, że stoi on właśnie w tym miejscu, które dzisiaj sprawdzało wojsko.

Znalazcy pociągu to Piotr Koper oraz Andreas Richter. W rozmowie z reporterem „Panoramy” potwierdzili, że mają niezbite dowody na jego istnienie. Chodzi o zeznania świadków, którzy wskazują na to, gdzie jest ukryty pociąg, przeprowadzili także własne badania. Piotr Koper i Andreas Richter wydali specjalne oświadczenie w tej sprawie.

Z potencjalnymi znalazcami rozmawiał reporter telewizyjnej „Panoramy”.

Znalazcy – jeden z nich jest mieszkańcem Wałbrzycha - twierdzą, że mają cały plan oraz środki na jego wydobycie.

Odkrywcy pociągu twierdzą, że pociąg nie jest zaminowany. Przy jego wydobyciu deklarują pełną współpracę przede wszystkim z Ministerstwem Obrony Narodowej.

Odkrywcy zamieścili na swojej stronie internetowej zdjęcie "złotego pociągu". Badanie zostało przeprowadzone georadarem KS-700. Badanie przedstawia przekrój gruntu 3D z widocznym szybem schodzącym w dół. Szyb schodzi około 50 m w głąb.

Tymczasem międzynarodowe media szturmują Wałbrzych i zamek Książ. Legenda o tzw. złotym pociągu jest tak silna, że ściągnęła dziennikarzy nawet z Finlandii i Chin. W ostatnich dwóch tygodniach Wałbrzych odwiedziły redakcje najważniejszych mediów światowych.

Szacuje się, że kampanię reklamową prowadzoną z takim rozmachem, miasto musiałoby zapłacić kilkadziesiąt milinów złotych.

REKLAMA

To może Cię zainteresować