Nawałnica silna jak tornado. W nocy wiatr zrywał dachy (ZOBACZ ZDJĘCIA)

Radio RAM, Michał Wyszowski | Utworzono: 08.07.2015, 10:50
A|A|A

fot. Michał Wyszowski

Piętnaście zerwanych lub uszkodzonych dachów. Taki jest bilans nocnej nawałnicy w Międzylesiu na południu Dolnego Śląska. Wiele mieszkań jest zalanych, a w niektórych wiatr wyrwał okna. W usuwaniu szkód udział biorą praktycznie wszyscy mieszkańcy. Burmistrz Tomasz Korczak mówi, że z niepokojem patrzą w niebo bo znowu ma padać:

Zabezpieczenie budynków potrwa cały dzień. Według pierwszych informacji nikt nie ucierpiał. W niektórych miejscach na drogach gminnych leżą drzewa, jednak krajowa trzydziestka trójka jest w całości przejezdna. Na miejscu pracuje także energetyka. W części mieszkań wciąż nie ma prądu, zamknięte jest wiele sklepów i instytucji. Mariusz Sucharski mieszka w samym centrum Międzylesia. Mówi, ze w nocy obudził ich ogromny hałas: 

Mieszkańcom pomaga gmina oraz starostwo powiatowe. Dostarczają plandeki, gwoździe i młotki. Nie ma jaszcze wstępnego szacunku strat, choć już wiadomo, że będą bardzo duże.

Zniszczony jest między innymi dach zabytkowego kościoła, który stoi w centrum Międzylesia.

Burze przeszły też nad Wrocławiem - przewrócone na słup energetyczny drzewo, uszkodziło linię niskiego napięcia przy ul Kossaka. Kilkanaście domów w tej okolicy nie miało prądu.

W całym regionie strażacy zanotowali około 100 interwencji związanych z silnymi burzami. Między innymi w okolicach Niemstowa powalone drzewo uszkodziło dwa auta. Podobnie było w okolicach Karpacza w Strzelinie i na ulicy Mościckiego we Wrocławiu.

Na zdjęciu powyżej widok z wałbrzyskiego Podzamcza dziś w nocy (fot. Tomasz Góra)

Tagi:
REKLAMA

To może Cię zainteresować