Holland już kręci. Ruszyły zdjęcia do filmu Pokot

Jan Pelczar | Utworzono: 02.06.2015, 14:24
A|A|A

Agnieszka Holland rozpoczęła na Dolnym Śląsku zdjęcia do filmu Pokot. To adaptacja bestsellerowej powieści Olgi Tokarczuk „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Holland zamierza opowiedzieć historię Janiny Duszejko w stylu braci Coen i Wesa Andersona.

– Widzę tę postać jako mieszankę filozofki Simone Weil, bohaterki książki JM Coetze – Elizabeth Costello, Stanisławy Przybyszewskiej, Wariatki z Chaillot i wielu moich znajomych rówieśniczek, zwariowanych na punkcie ekologii, astrologii, wciąż młodzieńczych mimo nabytych lat i kilogramów, hodujących w sobie wspomnienie wiary w lepszy, sensowny świat – cytuje autorkę filmu dystrybutor w materiałach prasowych.

O scenariuszu „Pokotu” na stronie SF Tor przeczytać można: Emerytowana inżynierka Janina Duszejko, z zamiłowania astrolożka i wegetarianka, mieszka w małej sudeckiej wsi. Pewnej śnieżnej, zimowej nocy odnajduje ciało martwego sąsiada-kłusownika. Okoliczności śmierci mężczyzny są niezwykle tajemnicze. Jedyne ślady wokół jego domu to ślady saren… Z czasem pojawiają się kolejne zwłoki lokalnych osobistości. Wszyscy zabici byli myśliwymi. Duszejko widząc niemoc policji, prowadzi własne śledztwo, którego wyniki są złowieszcze: czy to myśliwi stali się zwierzyną?

Agnieszka Holland o realizowanym na Dolnym Śląsku Pokocie mówi: Nasz film mógłby się nazywać: TO NIE JEST KRAJ DLA STARYCH KOBIET.

Zdjęcia do produkcji realizowane będą dwuetapowo, wiosną i latem tego roku oraz zimą 2016 roku. Obiekty filmowe, tak jak w powieści Olgi Tokarczuk usytuowane będą na terenie Kotliny Kłodzkiej oraz przylegających do niej terenach czeskich. Obok dolnośląskich plenerów Kotliny Kłodzkiej w filmie wystąpią również związani z regionem aktorzy. Premiera filmu planowana jest na 2016 rok. 

Autorką zdjęć do filmu będzie Jolanta Dylewska. Film jest koprodukcją polsko-czeską między Studiem Filmowym TOR oraz Nutprodukce (Czechy).

„Prowadząc swój pług przez kości umarłych” doczekało się już adaptacji teatralnej – we Wrocławskim Teatrze Współczesnym wciąż można obejrzeć „Kotlinę” w reżyserii Agnieszki Olsten.

REKLAMA

To może Cię zainteresować