Drugie życie dzięki dawcom. Dziś dzień transplantologii

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 26.01.2015, 17:04
A|A|A

Na zdjęciu pani Krystyna Pawłowska z synem

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest w czołówce ośrodków które przeszczepiają nerki. W placówce przy Borowskiej wykonano ponad 50 takich operacji. Niestety, nadal mało jest przeszczepów od żywych dawców. W 2014 roku udało się to tylko 3 razy, ale jest szansa że będzie ich więcej - liczy na to szpital koordynator Paweł Chudoba.

- Jak widać ze statystyki, ta liczba niestety nie rośnie. Zachętą dla par dawca-biorca jest jednak wprowadzenie przeszczepów z użyciem laparoskopu, co pozwala na szybszy powrót do zdrowia i jest mniej obciążające dla dawcy - mówi Chudoba.

Wątpliwości nie miała 51-letnia Krystyna Pawłowska, która właśnie szykuje się do oddania nerki dla swojego syna. - Otrzyma drugie życie. Zastanawiałam się, bo to poważna decyzja, ale miałam cienia wątpliwości. Jeżeli mogę pomóc i stan mojego zdrowia pozwala na ten zabieg, to chyba każdy na moim miejscu postąpiłby podobnie - tłumaczy kobieta.

We Wrocławiu nerki przeszczepiają także dwa inne szpitale, przy Weigla i Kamieńskiego. Szpital przy Borowskiej miał też w ubiegłym roku 5 udanych przeszczepów wątroby.

REKLAMA

To może Cię zainteresować