Autobus MPK wjechał w dziewięć aut

Leszek Mordarski | Utworzono: 30.10.2014, 14:44
A|A|A

zdjęcia: Przemysław Gałecki (Radio RAM)

Karambol z udziałem dziewięciu aut osobowych i autobusu MPK na dwie godziny sparaliżował ruch w południowej części Wrocławia. Przed godziną 14 kierowca linii 133 jadący ul. Powstańców Śląskich w kierunku wyjazdu z miasta nie zatrzymał się na przystanku i z impetem wjechał w samochody stojące na skrzyżowaniu z ul. Hallera. Świadkowie mówią Radiu Wrocław, że zachowanie kierowcy autobusu wyglądało irracjonalnie, bo zamiast wjechać w zatoczkę, pojechał na wprost, mimo czerwonego światła

Poszkodowanych jest 6 osób - poinformował Radio Wrocław oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej we Wrocławiu. Pasażerowie autobusu MPK linii 133 uczestniczącego w wypadku o własnych siłach opuścili uszkodzony pojazd.

- Nie jesteśmy w stanie powiedzieć jeszcze co się stało, kierowca autobusu jest w szoku i nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego nie zatrzymał się na przystanku i wjechał w rząd samochodów stojących na światłach. Mężczyzna nie odniósł obrażeń - mówi Agnieszka Korzeniowska z MPK. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji: - Nie wykluczamy, że kierujący autobusem zasłabł.

REKLAMA

To może Cię zainteresować