Obcokrajowcy w barach mlecznych - na własne życzenie!

Anna Fluder | Utworzono: 22.03.2014, 20:13 | Zmodyfikowano: 25.03.2014, 14:49
A|A|A

Turystyczne szlaki i mniej atrakcyjne zakątki po naszym mieście przeciera dokładnie od 10 lat. Znajomość kilku języków obcych sprawiła, ze wyspecjalizował się w oprowadzaniu po wrocławskich ulicach, parkach, muzeach, ale także barach mlecznych i targowiskach turystów zagranicznych.

Nie potrzebujemy zatem żadnych badań statystycznych, by dowiedzieć się jak nas widzą i co najbardziej interesuje np. Francuzów, Hiszpanów, a coraz częściej także Rosjan.

Przed pójściem w miasto z zagranicznymi gośćmi przygotujmy sobie odpowiedzi na pytania.



Gubią się, ale nie narzekają.

Pogoda nie zawsze sprzyja.



Przewodnikiem być i w kilometrach liczyć kroki.



Wrocławianie, warto być turystą w swoim mieście.

REKLAMA