Fitness na wieki wieków? (Posłuchaj)

Ich zdaniem firma nie przyjmuje żadnych argumentów, nie ma też możliwości wyjaśnienia nieporozumień, ponieważ nie ma kontaktu z kierownictwem klubu.

Jeden z klientów powiedział, że zgodnie z regulaminem wypowiedział umowę prawie cztery miesiące przed jej zakończeniem, mimo to została przedłużona na kolejny rok.

Kłopoty mają także osoby, które próbują rozstać się z klubem ze względu na stan zdrowia. - Wygląda na to, że firma kwestionuje swój własny regulamin - ocenia Miejski Rzecznik Konsumentów we Wrocławiu Jerzy Barański.

Nikt z klubu nie chciał skomentować problemów z rozwiązywaniem umów. Klienci dostają zawiadomienia, że jeśli nie uregulują - nienależnych ich zdaniem - opłat zostaną wpisani do Krajowego Rejestru Długów.

Niewykluczone, że spór trafi do sądu. Umowy bada UOKiK - inspektorzy sprawdzają, czy nie doszło do zbiorowego naruszenia interesów klienta.