Schronisko pęka w szwach

Karolina Gąsior | Utworzono: 27.11.2012, 10:43 | Zmodyfikowano: 27.11.2012, 10:43
A|A|A

fot. archiwum radioram.pl

Przestrzeń powoli się kurczy. Tymczasem chętnych do adopcji czworonożnych podopiecznych brakuje.

Szefowa schroniska, Zofia Białoszewska mówi nam, że problem dotyczy szczególnie kotów. Pracownicy schroniska apelują o każdą pomoc.

Oprócz adopcji, potrzebne jest też jedzenie dla zwierząt.

REKLAMA