Strefa Stylu RAM: Śmiertelni nieśmiertelni

Radio RAM | Utworzono: 02.11.2010, 08:40 | Zmodyfikowano: 03.11.2010, 08:53
A|A|A

Fot. YT

Wielu osobom może się to wydawać absolutnie nieetyczne, ale dla przemysłu reklamowego to słowo niewiele znaczy. Już teraz brokerzy mówią, że to tylko kwestia czasu, żeby Michael Jackson pojawił się pośmiertnie w nowych reklamach. Udział nieżyjących gwiazd w takich przedsięwzięciach jest możliwy dzięki technologii. Ostatnio Marilyn Monroe i Audrey Hepburn pojawiły się w reklamach MasterCard i The Gap. Poza rozpoznawalnością  nieżyjące gwiazdy oferują coś jeszcze.

- Albert Einstein nie zostanie złapany za jazdę po pijanemu, a Steve McQueen nie będzie mieć romansu, który trafi do tabloidów -
mówi David Reeder, wiceprezes firmy Corbis' GreenLight, która reprezentuje Einsteina, McQueena i innych. - Wszystko co się wydarzyło poszło już w niepamięć, co sprawia, że są bezpieczną inwestycją reklamową.

Ranking „Forbesa” o , którym dziś mówimy, jest organizowany już 10 rok z rzędu i w tym roku obejmuje okres od 1 października 2009 do 1 października 2010. Za swego życia Michael Jackson nie miał szczęścia do rankingu 100 największych osobistości amerykańskiego magazynu. Po śmierci Król nie tylko zajął pierwsze miejsce na liście najlepiej zarabiających zmarłych osobistości z wpływami rzędu 275 mln dolarów, lecz tą kwotą także pobił łączne zarobki kolejnych sław w tegorocznym rankingu.

REKLAMA