Modne hau, ale how?

Radio RAM | Utworzono: 30.09.2010, 08:53 | Zmodyfikowano: 02.10.2010, 12:32
A|A|A

Fot. Wikipedia.org/Portraitlady4306

Świat istniał w pełnej symbiozie aż do dnia, kiedy doszło do podziału świata zwierząt i ludzi. Rozstąpiła się ziemia ludzie stali po jednej, zwierzęta zebrały się po drugiej. Dystans między nimi zwiększał się z każdą chwilą i w ostatnim momencie na naszą stronę przeskoczył pies...

Oczywiście wiemy, że najlepszym przyjacielem człowieka jest. My dziś jednak przyjrzymy się modom i trendom wśród miłośników czworonogów. Nadal wielu z nas wychodzi z założenia, że nie ma to jak mieszaniec zwany też kundelkiem. Teraz to topowe i typowe psie piękności takie Yorkshire Terriery, ale niewielu wie, że powstały by spełniać zadanie mało eleganckie. Tępienie myszy i szczurów w gospodarstwach domowych ubogich mieszczan i rzemieślników. To niezwykle popularna rasa wśród wielu znanych i lubianych choć i nie lubiani też je mają. Gdy antyterroryści z Warszawy wpadli przez okno do mieszkania szefa gangu narkotykowego rzuciły się na nich trzy yorki. 

Sprawdzimy też, jak bardzo można oszaleć na punkcie swojego pupila wszak zima idzie, a zadowolone z mroźnej aury mogą być jedynie psy, które są biologicznie przystosowane do znoszenia niskich temperatur, jak np. husky. Innym jest po prostu zimno. 

Ale przecież stworzono specjalne, ciepłe wdzianka. I tu wybór mamy ogromny - od przytulnych sweterków, po praktyczne pelerynki. Pochodzący z Chin Shar-pei jest, bez wątpienia, jednym z najbardziej oryginalnie wyglądających psów. Ich charakterystyczną cechą jest silnie pofałdowana skóra - złośliwcy twierdzą, że wygląda jak poskładany ręcznik. Ale nie dlatego znalazł sie w Księdze Rekordów Guinnessa. W 1974 odnotowano, iż Shar pei jest najrzadszym psem na świecie, bo zarejestrowanych było wtedy 45 okazów tej rasy.

Teraz trudno w to uwierzyć, bo jak świat długi, szeroki i okrągły sympatyczne mordki z ewidentnym nadmiarem skóry uśmiechają się do swoich właścicieli. Trudno też sobie wyobrazić jak świat by wyglądał gdyby jednak psy z indiańskiej legendy w ostatniej chwili nie przeskoczyły na naszą stronę.

REKLAMA