Huskowski i Ujazdowski za współpracą PO-PiS

Radio RAM | Utworzono: 17.10.2007, 09:13 | Zmodyfikowano: 17.10.2007, 13:04
A|A|A

Stanisław Huskowski w 2001 r., jeszcze jako prezydent Wrocławia (Fot. Wojtek Wilczyński/Gazeta Wrocławska)

Do niedawna Wrocław uchodził za miasto, w którym współpraca PO i PiS układa się wręcz idyllicznie. Ale to już przeszłość. Ostatnio marszałek dolnośląski Andrzej Łoś (PO) publicznie kpił, że ta współpraca jest dobra, bo we Wrocławiu PiS jest "przystawką" PO. Oburzył się na to poseł Dawid Jackiewicz (PiS), który ogłosił koniec PO-PiS we Wrocławiu.

Konsekwentnym zwolennikiem współpracy PO-PiS jest za to minister kultury Kazimierz M. Ujazdowski (PiS). Jego zdaniem, model wrocławski mógłby posłużyć za wzorzec krajowym liderom obu ugrupowań. W podobnym duchu wypowiada się poseł Stanisław Huskowski (PO), były prezydent Wrocławia.

Obaj spotkali się we wtorek we wrocławskim Ossolineum na debacie przedwyborczej. Jej hasło było znamienne: "Polityka w krainie łagodności - bez inwektyw i bez oskarżeń". W wypowiedziach dla Radia RAM obaj politycy podkreślili, że współpraca PO i PiS we Wrocławiu nadal jest możliwa. Zaś niedawne buńczuczne wypowiedzi lokalnych polityków obu partii to wyraz przedwyborczych emocji.

Posłuchaj, jak Kazimierz M. Ujazdowski zachwala "ducha polityki wrocławskiej", czyli harmonię na linii PO-PiS:

Stanisław Huskowski deklaruje, że we Wrocławiu PiS jest dla PO "cennym partnerem":

Warto jednak pamiętać, że obecnie zarówno Ujazdowski, jak i Huskowski nie są przedstawicielami dominujących nurtów w swoich partiach. Póki trwa kampania wyborcza, PiS i PO są nastawione na walkę, a nie na współpracę.

REKLAMA
Dźwięki
Kazimierz M. Ujazdowski uważa, że PiS i PO będą współpracować ze sobą we Wrocławiu.
Stanisław Huskowski (PO) deklaruje, że we Wrocławiu PiS jest dla PO "cennym partnerem".