Skarb w Muzeum Poczty

Radio RAM, www.muzeum.wroclaw.pl | Utworzono: 23.10.2009, 20:43 | Zmodyfikowano: 24.10.2009, 09:08
A|A|A

Wrocławskie Muzeum Poczty i Telekomunikacji dokonało zakupu bardzo cennego i unikatowego zbioru filatelistycznego Macieja Miszczaka. Zakup został sfinansowany w znacznej części przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (które wyłożyło 300 tys. zł, zbiór kosztował w sumie 387 tys. zł). O wystawie opowiadają Jadwiga Batków-Domagała i Katarzyna Rosiak, dyrektorka i wicedyrektorka MPiT.

Maciej Miszczak (1949-2007) był jednym z najznakomitszych polskich filatelistów, ekspertem filatelistycznym, wystawcą i jurorem. Kolekcja, opracowana w zbiorze filatelistycznym pt. „Polskie znaki pocztowe okresu przedznaczkowego" jest niezwykle cenna z filatelistycznego jak i historycznego punktu widzenia. Jest także bogatym źródłem do badań dla sfragistyki - nauki o dawnych pieczęciach.

W skład zbioru wchodzą 152 listy z okresu 1519-1860 uporządkowane chronologicznie. Zawiera on wyłącznie polskie znaki pocztowe (czyli stemple, pieczęcie, odręczne adnotacje pocztowe), bez znaków pocztowych zaborców. Zarówno ze względu na burzliwą historię Polski jak i na fakt, że część znaków pocztowych była stosowana w bardzo krótkim okresie, a część wykonana jest z bardzo nietrwałego materiału (pieczęcie lakowe) do naszych czasów zachowało się ich bardzo niewiele. W zbiorze są więc prawdziwe unikaty jak pieczęć lakowa z okresu Księstwa Warszawskiego, użyta w 1815 r., znana w jednym egzemplarzu, czy pieczęć lakowa pocztamtu z Warszawy „K.P.G.C.P.A. VARSAVIA" z 1775 r., także znana w jednym egzemplarzu.

Zbiór zawiera także prawdziwe białe kruki jak list z 1519 r. wysłany z Dybowa do Torunia - jeden z najwcześniejszych listów pisanych i adresowanych w języku polskim czy list króla Jana Kazimierza z 1650 r. wysłany z Kancelarii Królewskiej do Torunia.

 

REKLAMA
Dźwięki