"Co kraj to obyczaj" (Posłuchaj)

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 26.06.2009, 07:59 | Zmodyfikowano: 27.06.2009, 08:23
A|A|A

Wojciech Jakubowski

Aga zauroczyła go swoim talentem do tego stopnia, że człowiek ów deklaruje, iż polska artystka stała się jego ulubioną, żyjącą wokalistką jazzową. Nie może się za to nadziwić, jak to jest, że Diana Krall jest milionerką, a Aga Zaryan występuje przed niewielką publicznością na zamkniętych koncertach. No i dlaczego jej płyty są niedostępne za oceanem?

No cóż drogi Panie - w wielkim skrócie i upraszczając - platynowa płyta jaką Aga odebrała, tak się akurat składa, równo dwa lata temu, za album "Picking Up The Pieces", czy nawet potrójnie platynowa za "Live At Palladium" to nic w porównaniu ze złotą, np. w Stanach, i nie wynika to tylko z tego, że kraj nasz mniejszy.

Ot lokalny koloryt.

A prywatne koncerty? Nie wiem jaki charakter miał wrocławski występ Agi Zaryan, ale spore grono polskich artystów uwielbia wręcz takie imprezy - pod warunkiem oczywiście, że sponsor jest dostatecznie chojny. Bo jak nie z płyt, to z czegoś żyć trzeba.

Nasza bohaterka natomiast wcale nie tak rzadko pojawia się za wielką wodą, na wrzesień ma zaplanowaną kolejną wizytę, będzie więc okazja pokazać Dianie gdzie raki zimują. Trzymajmy kciuki!

Muzyczny felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):

 

Więcej "Muzyki dzień po dniu" znajdziesz w zakładce MUZYKA, a TU wczorajszy felieton.

Tagi:
REKLAMA
Dźwięki
Muzyka dzień po dniu. 26 czerwca 2009 r.