Rodzina ministra Czumy zarzuciła wrocławskiemu profesorowi współpracę z SB

Radio RAM | Utworzono: 13.02.2009, 15:58 | Zmodyfikowano: 14.02.2009, 11:10
A|A|A

Andrzej Czuma (Fot. Wikipedia)

"Polska The Times" opisuje stronę internetową rodziny Czumów - Czuma.pl (w piątek była niedostępna "z powodu wzrostu oglądalności powyżej wydolności łącza"). Prowadzi ją syn obecnego ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy. Możemy na niej znaleźć m.in. nazwiska osób, które - zdaniem Czumów - były agentami SB.

O tej samej stronie pisałem w marcu 2007 r. w Piątej Władzy. Powód: Czumowie ogłosili, że agentem SB był prof. Stanisław Januszewski, pracownik naukowy Politechniki Wrocławskiej.

Wedle ustaleń IPN Januszewski miał być superagentem SB, który działał we wrocławskich środowiskach opozycjnych w latach 70. i 80. pod pseudonimem "Aleksander Hołyński". Donosił m.in. na ludzi związanych z SKS, ROPCiO i Solidarnością Walczącą. Miał ogromną wiedzę i kontakty. Sporządzał obszerne donosy i analizy.

W Piątej Władzy pisałem:

... na stronie internetowej rodziny Czumów (jej najbardziej znany przedstawiciel to Andrzej Czuma, założyciel i lider organizacji Ruch oraz ROPCiO, dziś poseł Platformy Obywatelskiej) znajdziemy spis "uczestników ROPCiO". To długa lista nazwisk. Niektóre z nich zaznaczone są na czerwono. Adnotacja pod listą głosi: "W świetle aktualnego stanu wiedzy, opartego m.in. o dokumenty Instytutu Pamięci Narodowej, osoby oznaczone kolorem czerwonym w rzeczywistości dobrowolnie i świadomie działały przeciwko celom organizacji oraz jej uczestnikom". Wśród "czerwonych" nazwisk jest Stanisław Januszewski.

Rok temu skontaktowałem się z jednym z przedstawicieli rodziny Czumów. Potwierdził, że ów Januszewski z listy to - wedle wiedzy płynącej z esbeckich akt - TW "Aleksander Hołyński".

O rzekomo agenturalnej przeszłości prof. Januszewskiego zrobiło się głośno latem 2007 r., gdy współpracę z SB publicznie zarzucili mu historycy z IPN i ówczesny wojewoda dolnośląski Krzysztof Grzelczyk. Od tej pory prof. Januszewski konsekwentnie zaprzecza tym oskarżeniom. I sądzi się z IPN.


(Zdjęcie przy tekście pochodzi z Wikipedii).

REKLAMA